We Wrocławiu występuje ogromne zapotrzebowanie na pracowników produkcji, specjalistów różnych branż, fryzjerów i nauczycieli. W zasadzie można rzec, że nie ma takiego zawodu, w którym brakowałoby pracy. Jednak coraz częściej przyczyną nieudanych rekrutacji jest brak chętnych osób, spełniających określone wymogi, które i tak są znacznie zaniżone niż jeszcze 10 lat temu.
Gdzie zdobywać wiedzę, wykształcenie, doświadczenie tak, aby w przyszłości uniknąć problemów związanych z przeobrażeniami na lokalnym rynku pracy? Jakie zdobyć kwalifikacje tak, aby przydały się one w przyszłości? Na te i wiele innych pytań muszą odpowiedzieć sobie młodzi ludzie, którzy niebawem będą musieli zadecydować o swojej przyszłości.
Aktualnie stopa bezrobocia przekracza lekko ponad 2% zarówno na terenie miasta Wrocław, jak i w całym powiecie. Taki wynik, choć powinien cieszyć, jednak martwi, głównie pracodawców. Coraz częściej narzekają oni na problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników.
To, co widać wyraźnie, to spore braki wśród pracowników branży budowlanej na różnych szczeblach. Brak przede wszystkim specjalistów oraz fachowców-robotników. Dziura zawodowa powiększa się także w grupie kierowców zawodowych, głównie kierowców samochodów ciężarowych, ciągników siodłowych oraz autobusów. Branża gastronomiczna także wykazuje spore zapotrzebowanie na kucharzy, szefów kuchni, barmanów, piekarzy, cukierników, masarzy i wędliniarzy. Na brak ofert pracy także narzekać nie mogą działy usługowe. Poszukiwani na potęgę są fryzjerzy, fizjoterapeuci, masażyści oraz opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych.
W branży medycznej spore braki zaobserwować można wśród lekarzy i pielęgniarek. Z kolei do łask wracają nauczyciele zawodowi, nauczyciele praktycznej nauki zawodu oraz języków obcych. Ma to związek z reaktywacją szkół zawodowych i zmianami na rynku pracy.
W branży produkcyjnej także pustki. Branża elektroniczna, farmaceutyczna, chemiczna, automotive, przetwórstwo spożywcze oraz inżynieria mechaniczna to także obszary, w których jest niesamowicie dużo ofert pracy na lokalnym rynku pracy.
Sektory rozwojowe, w których najwięcej jest ofert pracy, to także najwięksi inwestorzy w terenie. Najmniejszych problemów ze znalezieniem pracy w działach produkcyjnych nie mają monterzy, operatorzy obrabiarek i wtryskarek, kierownicy i inny personel średniego szczeblach, który odpowiedzialny jest za produkcję, utrzymanie ruchu i kontrolę jakości.
W związku z brakami kadrowymi w samym Wrocławiu oraz najbliższych okolicach pracodawcy decydują się zatrudniać osoby ze znacznie oddalonych powiatów i miejscowości i dowozić je codziennie do miejsca pracy. Druga opcja wobec braków kadrowych, która również rośnie w siłę to zatrudnianie pracowników zza wschodniej granicy.
Centra usług dla biznesu to najszybciej rozwijający się sektor w kraju. W samym Wrocławiu przybyło w 2016 roku 6 tysięcy miejsc pracy. Outsourcing zanotował bardzo szybki wzrost rozwojowy. Obszar działania jest tak duży, że stale brakuje specjalistów z zakresu finansów oraz rachunkowości. Brakuje także informatyków. Firmy z branży IT są najbardziej konkurencyjną branżą na rynku pracy. Na brak pracy nie mogą narzekać także inżynierowie rozmaitych specjalności oraz wszelkiej maści specjaliści.
Wobec tak dużych braków pracowników, w ostatnim czasie, żeby pracować, bardzo często wystarczy tylko chcieć. Umiejętności, wiedza, doświadczenie zazwyczaj już odchodzą na dalszy plan. Pracodawcy także coraz częściej wychodzą z inicjatywą szkoleniową dla kandydatów do pracy. Byleby pozyskać kogoś, kto zechce podjąć działanie. Poziom wykształcenia pracowników, nie ma dzisiaj dla pracodawców większego znaczenia.
